U nas zima jak diabli. Wiosna nie przyszła, mówią o tym wszyscy. Ale nie o tym temat.
Wczoraj dostałem kartkę z Grenady od Brożki, Szymona i Małej.
Poczuliśmy się jakbyśmy tam byli. Wielkie, wielkie dzięki. Z budową naszych Setek jeszcze chwilę czekamy. Z Jakubem Raszowskim codziennie obgadujemy co i jak na naszych małych łódkach będzie wyglądać. Fajnie, że w Ząbkach jest drugi wariat :)
U konstruktora Janusz Maderskiego na blogu pojawiła się esencja żeglugi przez Atlantyk. Piękna Pasja 10. Rewelacja. Mądra. Prosta. W sam raz. Pasja 10
Na stronie Szymona i Brożki, w galerii zdjęć z Karaibów, na samym końcu można zobaczyć dwa zdjęcia Tara Tari, absolutnie polecam lekturę http://whereistaratari.blogspot.com/
taka mała esencja Setek na Atlantyku.
Tara Tiri - można? można!!
OdpowiedzUsuńkiedyś w Nexo szyper z wielkiego kutra z Kołobrzegu powiedział mi że jak ktoś żegluje małą łódką po morzu (wtedy była duża prawie 7m :)) to albo jest zdrowo popier.... albo naprawdę musi to bardzo kochać :)
Kuba Raszowski
W książce R Manry Jest taki cytat :
OdpowiedzUsuń" Kapitan spojrzał na mnie bez zdziwienia, uznając widocznie, że należę do tej części mężczyzn, którzy muszą samotnie pokonywać oceany... :)
Jak tam postępy w budowaniu setki ?