Może i mój Procjon regatowy nie jest, ale dobrze będzie jak w Polonezie popłyniemy.
Setka powstanie za rok a pływać trzeba. Można powiedzieć, że z Szymonem z Małej umówiliśmy się w Świnoujściu.
Przed Szymonem i Brożką kawał drogi, ale i przygoda życia. Może i my wrócimy w 2017 tak z Karaibów. Życie pokaże, na razie budowa Setki i dłubanie przy Procjonie (Pasja 801). A zawsze jest coś do zrobienia przy łódce. Odbiegłem od tematu.
Co to jest Polonez ?
W 1973 roku Jerzy Siudy i Kazimierz Jaworski urządzili sobie "prywatne" regaty na trasie Świnoujście - Christianso - Świnoujście. Dla upamiętnienia samotnego rejsu dookoła świata kpt.Baranowskiego na jachcie Polonez, Bałtyckie Regaty Samotnych Żeglarzy nazwano regatami o puchar Poloneza.
W 2010 roku reaktywowano regaty po 27 latach przerwy. Miały odbyć się XI regaty na trasie Świnoujście - Ronne - Świnoujście. Ale ze względów finansowych w maju 2010 ogłoszono, że regaty się nie odbędą. Krzysztof Krygier i Radek Kowalczyk do startu byli zgłoszeni i trochę zawiedzeni, więc postanowili stylem z 1073 urządzić prywatne regaty samotników. I tak się stało, Krzysztof Krygier jest organizatorem można powiedzieć najlepszych, najcięższych regat organizowanych nad polskim morzem i nie tylko. Regaty Poloneza odbywają się w połowie sierpnia. Trasa prosta Świnoujście - Christianso - Świnoujście. Naprawdę kawałek jest do przepłynięcia. Choć w tym roku ma odbyć się start jachtów z parami pod nazwą Double Handed Polonez Cup Race. Organizator zadbał, aby łódki wyposażone były w urządzenia do trackingu jachtów on line. Warunki mogą być i bywają różne od sztilu po sztorm. Więc w dupę dostać można. Dla najlepszego żaglarza na mecie czeka oryginalny przechodni Puchar Poloneza. W zeszłym roku Szymon Kuczyński na Lilla My - Setka ukończył z powodzeniem regaty Poloneza.
Tym samym był najmniejszą łódką startującą w Polonez Cup i pokazał, że można.
I to jest najpiękniejsze.
sobota, 23 lutego 2013
poniedziałek, 11 lutego 2013
jest nas czterech
Jak się powiedziało A trzeba dalej znać całe abecadło. Oficjalnie poszło, w sobotę zgłosiłem Januszowi Maderskiemu moją chęć startu w 2016. I poszło. Oficjalnie jest nas czterech.
setką przez Atlantyk strona Janusza Maderskiego
LISTA
1. Arkadiusz Pawełek http://arek.promophot.com/
2. Jakub Raszowski
3. Robert Banek
4. Piotr Czarniecki
Co ciekawe z małego miasta Ząbki jest jeszcze jeden rządny przygód Jakub Raszowski.
Organizator i konstruktor "Setką przez Atlantyk" siłą internetowej cywilizacji stworzył. http://www.facebook.com/setkaprzez.atlantyk
Najpiękniejsze jest w tej całe zabawie, że można zrealizować marzenia za bardzo rozsądne pieniądze. Choć kasa nie jest najważniejsza ale..... pomaga w wielu sprawach. Pamiętam jak przy Transacie bez ekipy pijarowej ciężko było coś zrobić. I dlatego odpowiedzią na Transat jest Jester Challenge. Każdy na własny koszt, na własne ryzyko. Na prostych łódkach. Iście w angielskim stylu, nagroda po drugiej stronie w postaci szklaneczki whisky. W tym roku w Jester nasz słynny Edward GALE Zając popłynął na Azory tam i z powrotem. Zuch.
Dzięki zasadom stworzonym przez Janusza Maderskiego każdy może wystartować.
Każdy musi zrobić łódkę sam (no w 50 %) , tak naprawdę każdy będzie dłubał sam. Minimum elektroniki, która przy wielkich regatach potrafi nieźle nabroić (zwłaszcza autopiloty). Tutaj jak coś zrobiłeś a to się rozsypie to na sto procent będziesz mógł to naprawić jak nie zbudować od początku. Im prościej tym lepiej.
Idealnie.
Niech każdy z setkowiczów zobaczy w 2017 Rocher du Diamant.
setką przez Atlantyk strona Janusza Maderskiego
LISTA
1. Arkadiusz Pawełek http://arek.promophot.com/
2. Jakub Raszowski
3. Robert Banek
4. Piotr Czarniecki
Co ciekawe z małego miasta Ząbki jest jeszcze jeden rządny przygód Jakub Raszowski.
Organizator i konstruktor "Setką przez Atlantyk" siłą internetowej cywilizacji stworzył. http://www.facebook.com/setkaprzez.atlantyk
Najpiękniejsze jest w tej całe zabawie, że można zrealizować marzenia za bardzo rozsądne pieniądze. Choć kasa nie jest najważniejsza ale..... pomaga w wielu sprawach. Pamiętam jak przy Transacie bez ekipy pijarowej ciężko było coś zrobić. I dlatego odpowiedzią na Transat jest Jester Challenge. Każdy na własny koszt, na własne ryzyko. Na prostych łódkach. Iście w angielskim stylu, nagroda po drugiej stronie w postaci szklaneczki whisky. W tym roku w Jester nasz słynny Edward GALE Zając popłynął na Azory tam i z powrotem. Zuch.
Dzięki zasadom stworzonym przez Janusza Maderskiego każdy może wystartować.
Każdy musi zrobić łódkę sam (no w 50 %) , tak naprawdę każdy będzie dłubał sam. Minimum elektroniki, która przy wielkich regatach potrafi nieźle nabroić (zwłaszcza autopiloty). Tutaj jak coś zrobiłeś a to się rozsypie to na sto procent będziesz mógł to naprawić jak nie zbudować od początku. Im prościej tym lepiej.
Idealnie.
Niech każdy z setkowiczów zobaczy w 2017 Rocher du Diamant.
poniedziałek, 4 lutego 2013
Setką przez Atlantyk 2016
Przepłynąć ocean w regatach samodzielnie zbudowaną 5-metrową łódką, to jest wyzwanie. Może być jedną z większych przygód życia. Możliwe do oszczędnego zrealizowania za ok. 14 tys PLN.(styczeń 2013) Budujemy „Setkę” wydając na materiały około 4 tys złotych. Wyposażamy ją tylko w niezbędne urządzenia – ok. 2 tys złotych. Zawozimy jacht na miejsce startu – ok. 2 tys złotych na paliwo. Jedzenie – tylko powszechnie dostępne lub samodzielnie przygotowane. Koszt pewnie niższy niż gdybyśmy żyli na lądzie. Przepływamy w dwóch etapach Atlantyk. Po dotarciu do mety możemy zwiedzać Karaiby lub podarować jacht miejscowemu dzieciakowi. Wsiadamy w samolot tanich linii do Europy – 2 tys PLN. Całkowicie wyłączeni z pracy zawodowej będziemy przez 2 miesiące regat.
Dlaczego „Setka”?
Dzielność, mocna konstrukcja, szybkość, ładowność, ergonomia, niski koszt i prostota budowy. Pierwszy egzemplarz wykonano w 1986 roku. Od 25 lat łódka cieszy się zainteresowaniem, zwłaszcza jako pierwsza kabinówka do samodzielnej budowy.
zdjęcie Janusza Maderskiego
Trasa
I etap - Sagres w południowej Portugalii – Santa Cruz de Tenerife, Wyspy Kanaryjskie
II etap - Santa Cruz de Tenerife – Fort de France, Martynika. Linią mety jest południk 61W między wyspami Martynika a St. Lucia.
Uczestnicy
Jedna żeglarka lub żeglarz który/która samodzielnie wybudował jacht na jakim startuje. Startujemy na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Zespół wspomagający z brzegu nie jest dozwolony.
Jacht
1.
W regatach biorą udział żeglarze na samodzielnie zbudowanych jachtach typu Setka, Setka B, Setka L. Za samodzielnie zbudowany uznaje się jacht przy którym co najmniej 50% prac zostało wykonanych przez armatora. Zakres wykonanych prac przedstawia armator a komisja regatowa życzliwie weryfikuje.
2.
Wszystkie jachty, niezależnie od wersji, należy wyposażyć w stałą płetwę balastową jak w wersji Setka B lub zgodną z rysunkiem Setka B-A.
- masa minimalna jachtu - 450kg
- niezatapialność zapewniona przez umieszczenie w kadłubie w nie mniej niż 700 dm3 materiału pływalnościowego.
- maszt pływający
- fały poprowadzone na zewnątrz
- dopuszcza się dodatkowy sztag biegnący od dziobnicy do zamocowania na maszcie na wysokości od pokładu jak w oryginalnej dokumentacji Setki
- żagle dopuszczalne; grot oraz 2 foki wg oryginalnej dokumentacji, dodatkowo fok sztormowy o pow. nie większej niż 2m2, trajsel o powierzchni nie większej niż 2m2 oraz grot nie większy od oryginalnego. Wszystkie żagle wykonane z dakronu o gramaturze nie mniejszej niż 200G/m2
- kabestany i windy są niedozwolone
- log - niedozwolony
- samoster tylko wykonany samodzielnie, wiatrowy, działający na płetwę sterową lub na fletner
- nie dopuszcza się samosterów elektrycznych
- dopuszcza sie dowolne płetwy stabilizujące kursowo
- zaleca się zawiasy steru jak na rys "5"
- odsalarki - użycie oznacza wycofanie z regat
-dopuszczalne 2 odbiorniki ręczne GPS
- woda w butelkach PET o maksymalnej pojemności 2dm3
- minimalny zapas wody;I etap - 60 dm3, II etap - 120 dm3
- maksymalna łączna moc baterii słonecznych - 50W
- odbiorniki map pogody nie są dozwolone.
sobota, 2 lutego 2013
dlaczego?
Co mnie zainspirowało?
Już kilka lat temu, miałem wielkie plany startu Mini Transat 2007.
Łódkę zbudowałem (Didi Mini), zakręty życia nie pozwoliły mi na start.
Może to i lepiej. Pieniądze, pieniądze i to wielkie pieniądze.
W tym roku Janusz Maderski z Szymonem Kuczyńskim udowodnili, przetarli szlak i pokazali, że można zrobić Wielką Przygodę bez zarzynania i sponsorów. Z klasą, jak prawdziwi gentelmani popłynęli z wiatrem na zachód. A co do tego zdjęcia powyżej ten po lewej to ja, a Pan po prawej to Radosław Kowalczyk, który "zapomniał" kto zbudował jego łódkę do Mini Transatu. Najważniejsze, że Didi Atlantyk przepłynęła. A to znaczy, że i może Setce się uda.
Skwarek Janusza maderskiego
Lilla My Szymona Kuczyńskiego
Dzisiaj na druga stronę dotarł inny żeglarz, francuz Jean Claude Montesinos
souriceau-transat
Idąc tropem francuskim można podać za przykład dwóch braci Berque.
Micromegas
Już kilka lat temu, miałem wielkie plany startu Mini Transat 2007.
Łódkę zbudowałem (Didi Mini), zakręty życia nie pozwoliły mi na start.
Może to i lepiej. Pieniądze, pieniądze i to wielkie pieniądze.
W tym roku Janusz Maderski z Szymonem Kuczyńskim udowodnili, przetarli szlak i pokazali, że można zrobić Wielką Przygodę bez zarzynania i sponsorów. Z klasą, jak prawdziwi gentelmani popłynęli z wiatrem na zachód. A co do tego zdjęcia powyżej ten po lewej to ja, a Pan po prawej to Radosław Kowalczyk, który "zapomniał" kto zbudował jego łódkę do Mini Transatu. Najważniejsze, że Didi Atlantyk przepłynęła. A to znaczy, że i może Setce się uda.
Skwarek Janusza maderskiego
Lilla My Szymona Kuczyńskiego
Dzisiaj na druga stronę dotarł inny żeglarz, francuz Jean Claude Montesinos
souriceau-transat
Idąc tropem francuskim można podać za przykład dwóch braci Berque.
Micromegas
początek
Jak to mówią najważniejsze zacząć.
Nie omieszkam pisać o rejsach na mojej łódce, czyli o Procjonie.
W ty roku planuję trochę dalej popływać jak i gdzie czas pokaże. Na pewno Szwecja lub Norwegia.
Po linkiem jest trochę zdjęć z Procjona.
Rejs wzdłuż polskiego brzegu
Subskrybuj:
Posty (Atom)