poniedziałek, 11 lutego 2013

jest nas czterech

  Jak się powiedziało A trzeba dalej znać całe abecadło. Oficjalnie poszło, w sobotę zgłosiłem Januszowi Maderskiemu moją chęć startu w 2016. I poszło. Oficjalnie jest nas czterech.
setką przez Atlantyk strona Janusza Maderskiego
LISTA
1. Arkadiusz Pawełek  http://arek.promophot.com/
2. Jakub Raszowski
3. Robert Banek
4. Piotr Czarniecki
Co ciekawe z małego miasta Ząbki jest jeszcze jeden rządny przygód Jakub Raszowski.
Organizator i konstruktor "Setką przez Atlantyk" siłą internetowej cywilizacji stworzył. http://www.facebook.com/setkaprzez.atlantyk
  Najpiękniejsze jest w tej całe zabawie, że można zrealizować marzenia za bardzo rozsądne pieniądze. Choć kasa nie jest najważniejsza ale..... pomaga w wielu sprawach. Pamiętam jak przy Transacie bez ekipy pijarowej ciężko było coś zrobić. I dlatego odpowiedzią na Transat jest Jester Challenge. Każdy na własny koszt, na własne ryzyko. Na prostych łódkach. Iście w angielskim stylu, nagroda po drugiej stronie w postaci szklaneczki whisky. W tym roku w Jester nasz słynny Edward GALE Zając popłynął na Azory tam i z powrotem. Zuch.
  Dzięki zasadom stworzonym przez Janusza Maderskiego każdy może wystartować.
Każdy musi zrobić łódkę sam (no w 50 %) , tak naprawdę każdy będzie dłubał sam. Minimum elektroniki, która przy wielkich regatach potrafi nieźle nabroić (zwłaszcza autopiloty). Tutaj jak coś zrobiłeś a to się rozsypie to na sto procent będziesz mógł to naprawić jak nie zbudować od początku. Im prościej tym lepiej.
Idealnie.
Niech każdy z setkowiczów zobaczy w 2017 Rocher du Diamant.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz