sobota, 2 lutego 2013

początek

   
 Zaczynam swoją historię. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli chcesz coś zrobić to rób to, i nie żałuj. Jak będziesz siedział i gderał, będziesz żałował że nic nie zrobiłeś. Na tym blogu będę opisywał przygotowania do przepłynięcia przez Atlantyk na małej pięciometrowej łódce.
Jak to mówią najważniejsze zacząć.
Nie omieszkam pisać o rejsach na mojej łódce, czyli o Procjonie.
W ty roku planuję trochę dalej popływać jak i gdzie czas pokaże. Na pewno Szwecja lub Norwegia.
Po linkiem jest trochę zdjęć z Procjona.
Rejs wzdłuż polskiego brzegu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz